X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Nie, teraz.  Pod ciężkimi powiekami oczy Gin�
ger błyszczały pożądaniem. Roztapiała się, pragnąc
czuć jego siłę.
Michael dotknął jej, wyczując wilgotność między jej
nogami. Wiedział, że doprowadził ją do szczytu roz�
koszy. Jej jęki brzmiały jak muzyka, która przekracza�
ła granice wszystkiego, czego doznał. Poruszył palcami.
Wygięła się w łuk, bliska szczytowania, choć bez niego.
Uśmiechnął się, czując potęgę płynącą z niego ku niej.
Przez chwilę miał uczucie, że mógłby poważyć się na.
wszystko i zdobyć to.
84
Ginger drżała pod falami spazmów rozkoszy i ulgi.
Czuła się spełniona i pusta jednocześnie, zaspokojona
i nieukojona. Zmuszając się do otwarcia oczu, spojrza�
ła na niego, leżącego z piersią przyciśniętą do jej łona.
Nadal trzymał ją jak w kleszczach. Czuła, iż jego ciało
sztywnieje od wzbierającej żądzy.
 Dlaczego?  wyszeptała szeptem, czując się słaba
i bezbronna jak nigdy dotąd.
 Chciałem cię widzieć, chciałem dać ci coś, czego
jeszcze nigdy nikomu nie dałem.
Słowa brzmiały zwyczajnie, lecz spojrzenie jego pło�
nących oczu zaprzeczało temu.
 Nie rozumiem  szeptała przestraszona, że jed�
nak rozumie. Maleńka iskierka ufności zamigotała w jej
duszy.
 Jeżeli teraz mnie odprawisz, pójdę sobie.
Podniosła ręce i pogłaskała go po twarzy, czując jak
drży pod jej dotknięciem. Reagował na nią natychmiast,
prężąc się na uwięzi, która przytrzymała go przy niej.
Pragnął jej. Spojrzenie jego oczu i twardość na jej udzie
mówiły jej /to, jednak hamowała się, czekając w napię�
ciu na coś w sobie, czego nie mogła pojąć.
-  Nie odprawię cię  mimo wszystko rosła w niej
ufność.
 Chcę, żebyś należała do mnie.
Uwięziona w plątaninie przeszłości i terazniejszości,
Ginger walczyła o oparcie dla miotających nią uczuć.
 Nie chcę nikogo innego  odpowiedziała, wkła�
dając ile mogła zapewnienia w swe słowa. Zachłysnęła
się wyginając, gdy jego ręce ponownie zaczęły błądzić
po jej ciele.
 Z tego powodu?
Nawet przez mgłę podniecenia mącącego tok jej
myślenia, czuła jego potrzebę upewnienia się.
85
 Więcej niż z tego powodu.
 Jesteś pewna?
Ginger przemogła znużenie i przyciągnęła go do sie�
bie. Uniósł się nad nią, wypełniając ją jednym ruchem.
 Znaczysz więcej dla mnie niż to. Nawet teraz to;
wiem. Niech wystarczy nam, że jesteśmy razem.
Podniosła powieki i wpatrywała się w niego, do czasu
aż ogarnęła jego ciało.
 Pozostańmy złączeni  tak długo, jak oboje bę�
dziemy tego pragnąć. To wszystko, co mogę ci dać.
Michael czuł jak ustępuje w nim coś trudnego do
określenia. Niepewność zniknęła, gdy wtopił się w jej
usta i całkowicie połączył się z nią. Jego pragnienie
było tak wielkie, a okrzyki rozkoszy, jakie wydobywały
się z ust Ginger, wiodły go poza granice rozsądku. Jego
nasienie rozlewało się w gorączce pasji nie ustępującej
do czasu, aż także Ginger współtowarzysząc mu, w
gwałtownym tempie ruszyła mu na spotkanie, wykrzy�
kując jego imię na tym odludziu... Zciskał ją mocno,
drżącą po wszystkim. Zakątki jej ciała były śliskie od
wilgoci, jaka przyszła po żarze aktu. Studził rękami jej
skórę, przewracając ją na siebie też opuszczania ciepłe�
go futerału jej ciała, które ściśle przylegało do niego.
 Ufać jest tak trudno  zamruczała Ginger, gdy
zdołała złapać ponownie oddech. Wtulała policzek w
ramię Michaela, tak że mogła słyszeć bicie jego serca.
 Nauczyłem się wieju lekcji w zbyt wielu szkołach
 jego palce zaczęły kręcić loki z jej włosów. Obserwo�
wał jak słońce bawi się w chowanego ze złotem jej wło�
sów.
 Nie chcę od ciebie niczego.
 Jesteśmy parą, ty i ja. %7łałuję, że to zrobiłem. Nie
rozgrywam w łóżku gier o władzę. Nie jest to uczciwe
w stosunku do żadnego z partnerów f dziwne, lecz nie
S6
przypominał sobie, aby kiedyś kogokolwiek przepraszał
lub odczuwał potrzebę takich przeprosin.
Podniosła głowę, szukając wzrokiem jego oczu.
 Nie zadałeś mi bólu.
 Fizycznie, nie.
 Psychicznie także  jej palce wodziły po jego
ustach. Uśmiechnęła się, gdy ucałował opuszki jej pal�
ców.
 Potrzebowałeś ode mnie czegoś i dałam ci to z [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pantheraa90.xlx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.