[ Pobierz całość w formacie PDF ]
żył w zamierzchłej przeszłości, wszystko jednak przekazywane jest z wielką klarownością i
bardzo przekonywujÄ…co.
Kiedy monolog zbliża się do końca i Ramtha zezwala na dalszą dyskusję, podnosi się
wiele rąk tych, którzy chcą mu zadać pytania. Ktoś chciałby wiedzieć, który supermarket jest
najbardziej odpowiedni dla ludzi o poszerzonej świadomości. Inny pyta o perspektywy po-
koju na świecie i czy będzie potrzebny mesjasz, aby przywołać wszystkie narody do porząd-
ku. Pełna niepokoju młoda kobieta wyznaje, że chciałaby mieć dziecko i prosi o podanie naj-
bardziej pomyślnego czasu poczęcia pytanie, na które, o dziwo, pada tak samo konkretna
odpowiedz, jak w przypadku pytania o supermarket, z dokładnymi szczegółami dotyczącymi
nie tylko miesiÄ…ca, ale dnia i godziny 74.
Ogólnie jednak dyskusja na temat mediów inkarnacyjnych, tocząca się między teologami,
spirytystami, okultystami, parapsychologami i naukowcami sceptykami, dotyczyła zagadnień
nieporównanie poważniejszych:
Teologowie:
Kościół katolicki, podobnie jak wobec innych zjawisk metapsychicznych, nie wypowiada
się na temat realności fenomenów mediumizmu inkarnacyjnego. W każdym konkretnym
przypadku werdykt pozostawiony jest znawcom tych zagadnień odpowiednio przygotowa-
nym naukowcom i teologom. Kategoryczne bowiem zaprzeczenie możliwości, że niektórzy
ludzie mogą słyszeć głosy duchów i przekazywać ich słowa, pozostaje w kolizji z tego ro-
dzaju faktami znanymi z historii kościoła, a zwłaszcza z życiorysów niektórych świętych.
Oczywiście, jeśli takie zdarzenia miały miejsce, wymagało to specjalnego aktu woli Boga,
przy czym z reguły duchy przez tych ludzi przemawiające nie były zmarłymi zwykłymi
ludzmi, lecz wysłannikami niebios aniołami i świętymi. Poza tymi rzadkimi przypadkami
można podejrzewać, iż manifestowanie się rzekomych duchów zmarłych poprzez media in-
karnacyjne jest bądz chwilowym patologicznym rozszczepieniem świadomości, bądz szcze-
gólną formą działalności złego ducha. Próby kontaktowania się ze zmarłymi za pośrednic-
twem mediów są przez kościół potępiane i kategorycznie zakazywane wiernym.
Analogiczne stanowisko zajmuje większość teologów protestanckich, stosunek ich do me-
diumizmu psychicznego jest jednak na ogół znacznie liberalniejszy niż w kościele katolickim.
Znane są przypadki udziału pastorów nie tylko w badaniach tych zjawisk, ale również w ru-
chu spirytystycznym.
74
J. Drane: op. cit., s. 22 24.
77
Zdecydowanie przeciw spirytystycznym praktykom mediumizmu wypowiadajÄ… siÄ™ przed-
stawiciele kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, Zielonoświątkowcy, Zwiadkowie Jehowy i
wiele mniejszych liczebnie chrześcijańskich wspólnot religijnych, opierających swe poglądy
na Biblii.
...skąd bierze się w czasie seansu głos podobny do głosu naszych zmarłych oraz kto od-
powiada na pytania, które zadajemy? Odpowiedz jest prosta pisze J. Decaris w miesięczni-
ku Adwentystów Dnia Siódmego. U podstaw tych wszystkich zjawisk znajdujemy wielkie-
go mistyfikatora, tego, który poczynając od raju maskuje się, żeby zwodzić człowieka. W
spirytyzmie przybiera on postać ukochanych zmarłych, imituje ich głos, gesty, pismo itp.75
Dalekowschodnie religie traktują manifestacje inkarnacyjne jako przejawy działalności
demonów, rzadziej jako uświadamianie sobie poprzednich wcieleń. Buddyzm, odrzucając
możliwość istnienia duszy, pojmowanej jako indywidualna osobowość, tym samym wyklucza
również możliwość wcielania się dusz ludzi zmarłych w ludzi żywych, już reinkarnowanych i
narodzonych.
Spirytyści:
Istnieje wśród spirytystów duże zróżnicowanie poglądów na istotę zjawisk obserwowa-
nych na seansach i wiarygodność komunikatów przekazywanych przez media. Obok zago-
rzałych wyznawców kardecjanizmu, przyjmujących z wiarą wszelkie manifestacje duchów,
spotkać można wybitnych myślicieli spirytystów, starających się podchodzić do tych zagad-
nień z naukowym krytycyzmem.
To, co nazywamy «duchem» pisaÅ‚ prof. Myers jest prawdopodobnie jednym z najbar-
dziej złożonych zjawisk w przyrodzie. Stanowi funkcję dwu czynników zmiennych i niezna-
nych: sensytywności ducha ucieleśnionego i zdolności, jaką posiada duch bezcielesny, do
manifestowania swego istnienia . Podkreśla też, że należy być bardzo ostrożnym w przyjmo-
waniu dowodów nawiązania kontaktów z duchami, gdyż komunikaty medialne są przeważnie
produktem podświadomości mediów, a nie duchów76.
Wiadomości przekazywane przez wybitne media inkarnacyjne niejednokrotnie były znane
tylko zmarłym przez nie przemawiającym, co jest najlepszym dowodem kontaktu ze światem
pozagrobowym. Zgodność treści komunikatów z nie znanymi medium faktami nie znajduje
zadowalającego wyjaśnienia w telepatii i czerpaniu informacji z podświadomości uczestni-
ków seansu. Prof. Hyslop twierdzi, że trzeba raczej przyjąć, iż osobista świadomość utrzy-
muje się po śmierci i przejawia się za pośrednictwem takich mediów jak pani Piper. Droga
komunikacji jest dwojaka: bezpośrednia i pośrednia. Bezpośrednio duchkomunikator mani-
festuje się za pomocą pisma automatycznego. Droga pośrednia polega na tym, że komuni-
kator przekazuje swoje myśli najpierw duchowi kontrolnemu ( przewodnikowi ) w posta-
ci obrazów myślowych ( mental pictures ) i ten dopiero przekazuje te obrazy poprzez me-
dium, i to w taki sposób, jakby te obrazy rzeczywiście spostrzegał. Nie zachodzi tu więc zja-
wisko widzenia czegoś realnego medium obleka w słowa tylko myśli komunikatora . Stąd
często spotykane pomyłki, niedokładności i błędy w komunikatach77.
Ten sam temat podejmuje w swej hipotezie spirytystycznej dr Gustaw Geley, rozważając,
jak bardzo skomplikowane czynniki będą wpływały na przebieg eksperymentów i wyniki
komunikowania się ducha ze światem żywych za pośrednictwem mediów:
Posługiwanie się organizmem obcym (...) będzie niewygodne w wysokim stopniu. Spo-
sób myślenia i działania medium pozostawi na użyczanych przez nie czynnikach pewne pięt-
75
J. Decaris: Echa demonów. Znaki Czasu 1986 nr 4, s. 16.
76
F. Myers: Human Personality. Londyn 1903.
77
L. Szczepański: op. cit., s. 77 78.
78
no, do którego wypadnie przystosować siÄ™ «duchowi» i «duch» utworzy z komunikatów
swych nie rzecz oryginalną, czystą, lecz mieszaninę, zabarwioną czynnikami umysłowości
medium. To nie wszystko jeszcze: umysłowość eksperymentujących odegra tu również rolę
przeszkadzającą i pasożytniczą, rezultat metapsychicznych doświadczeń ma w sobie bowiem
zawsze coÅ› zbiorowego. Wreszcie, i przede wszystkim, samemu faktowi odbycia tego rodzaju
chwilowej reinkarnacji, jaką jest czynność na planie fizycznym dla ducha, towarzyszyć musi
w mniejszym albo wyższym stopniu okoliczność konieczna i fatalna, mianowicie zapomnie-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]